Pestka wróciła i melduje że nie obija się jakby na to wszystko wskazywało. Wprawdzie bloga nieco zaniedbałam ale za to pracowałam nad nowym projektem który w końcu doczekał się wdrożenia w życie.
Projekt związany ze zbliżającym się świętem Wszystkich Świętych i jak już można się domyśleć nosi nazwę "Akcja znicz". Czy da się na tym zarobić? Wierzę że tak! Z zaciągniętych źródeł informacji dowiedziałam się że może to być całkiem dochodowy sezonowy biznes. W prawdzie z roku na rok tendencja zarobkowa jest niestety coraz mniejsza ale i tak idzie na tym wyjść na swoje jak twierdzą osoby które w tym biznesie siedzą od kilku lat. Niestety jak zwykle markety tworzą niszczącą konkurencję pochłaniając niemałe grono potencjalnych klientów to raz, a dwa że i konkurencja małych producentów zniczy rośnie. Coś w życiu trzeba robić a nie tylko marudzić, narzekać itp. więc zakasałam rękawy i wzięłam się do walki, zainwestowałam nie mało szmalu, włożyłam całą masę energii (w dostawy półproduktów, malowanie, składanie zniczy, pakowanie itp.) a teraz pomału upłynniam towar w oczekiwaniu na zwrot kapitału i w końcu zyski :)
Oczywiście punkt kulminacyjny będzie 1 listopada i rozstrzygający o zyskowności całego przedsięwzięcia.
No i to by było w skrócie tyle na temat moich działań w drodze do założonego celu zarobienia 100 tysięcy złotych.
No to życzę powodzenia ja w tamtym roku się nie zabrałem za taki interes gdy usłyszałem że ludzie u producenta nabrali w kredo zniczy na 3 000 zł a oddali za 2900 ;/
OdpowiedzUsuńtak źle to nie będzie, już na chwilę obecną mam lepsze notowania od nich ;)
OdpowiedzUsuńTo ja także życzę powodzenia, choć biznes trudny. Najwięcej przedsięwzięć upada nie z powodu bankructwa, lecz przez niezadowalające dochody. Ale przynajmniej zrobisz pierwszy krok.
OdpowiedzUsuńSzczęściu trzeba pomagać :) http://infografika.blogspot.com/2011/08/szczesciu-trzeba-pomagac.html
Gratuluje i życzę powodzenia :) Może kapitał i zyski zainwestujesz w kolejnym miesiącu w choinki:> Będę czekał na raport finansowy z Twojego biznesu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNajważniejszy pierwszy krok, potem jeszcze trzydzieści następnych i będzie z górki! Powodzenia na nowej drodze, droga bizneswomen :). Pomysł ciekawy. Oby wypalił.
OdpowiedzUsuńMarlo masz rację szczęściu trzeba pomagać i próbować, próbować próbować ...
OdpowiedzUsuńŁukaszu w choinki to raczej nie za duże gabaryty na moje drobne barki ;) Raport finansowy będzie, lepszy lub gorszy ale o wynikach opowiem.
Kry jak to się mówi najtrudniejszy pierwszy krok, z każdym następnym trochę łatwiej bo człowiek jest bogatszy w doświadczenie. Mam nadzieję że wypali a potem będę myśleć co dalej...
NIe dziękuję żeby nie zapeszyć ;)
Ja otwarłem swoją i sprzedaje artykuły dekoracyjne do domu i jestem zadowolony z kierunku w jakim idzie firma. jest nisza ;]
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję postawionych kroków i życzę dalszego powodzenia. Zapytam z ciekawości - jak rozwiązujesz opodatkowanie i rachunkowość? kpir, PK? Korzystasz z usług biura rachunkowego czy może zajmujesz się samodzielnie albo zatrudniasz księgową? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa muszę się pochwalić moim małym sukcesem. Zawsze myślałam o sobie jako o małej firmie. Ale ostatnio wprowadziłam kilka zmian, zdecydowałam się wdrożyć system SAP (tu znajdziecie więcej w kwestii SAP HANA) i muszę przyznać, że prawie od razu zanotowałam całkiem niezły wzrost. I już o sobie nie myślę, że jestem taką małą firmą:)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu udało mi się założyć działalność gospodarczą i pojawiają się pierwsze sukcesy. Trzeba było zainwestować ale się opłacało, dużo energii włożyć i dalej stawiać na rozwój. Poza szkoleniami dla wszystkich pracowników godne uwagi są branżowe spotkania jak konferencja https://businesswithoutlimits.pl/. Sprawdźcie koniecznie kto może się na takie wydarzenie wybrać i jakie informacje tam zdobyć. Mnie szczególnie ciekawią zagadnienia dotyczące inwestycji finansowych.
OdpowiedzUsuń