Dwa dni później dostałam kolejne pismo tym razem z Krajowego Rejestru Pracowników i Pracodawców z kolejnym załączonym blankietem opłat tym razem w wysokości 115 zł.
I tu już trochę zwątpiłam. Po pierwsze dlatego, że pismo zaczyna się zwrotem dokonano wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o DG, potem powołują się na jakieś Art. ustawy a na końcu podają nieprzekraczalny termin w którym mam rachunek uregulować. Oczywiście nie będę nic płacić przed sprawdzeniem z czym mam do czynienia i po konsultacji z wujkiem Google dowiedziałam się że to kolejni oszuści.
I tu już trochę zwątpiłam. Po pierwsze dlatego, że pismo zaczyna się zwrotem dokonano wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o DG, potem powołują się na jakieś Art. ustawy a na końcu podają nieprzekraczalny termin w którym mam rachunek uregulować. Oczywiście nie będę nic płacić przed sprawdzeniem z czym mam do czynienia i po konsultacji z wujkiem Google dowiedziałam się że to kolejni oszuści.
Zastanawia mnie ile osób bezmyślnie i automatycznie zapłaciło takie rachunki sądząc że to jakieś wymagane opłaty za otworzenie działalności gospodarczej.
Zastanawia mnie również łatwa dostępność moich danych i ile jeszcze podobnych pism dostanę od naciągaczy i cwaniaków chcących się łatwo wzbogacić czyimś kosztem i czyjąś nieświadomością.
Poniżej skan wspomnianego pisma: